Filuś i profesor Filutek

Aranżacja rzeźbiarska wykonana została z brązu przez Zbigniewa Mikielewicza. Pies Filuś był nieodłącznym kompanem profesora Filutka, którego wizerunek znajduje się na tablicy pamiątkowej naprzeciwko pieska. Przedmiotami, z którymi profesor się nie rozstawał były elementy garderoby, to jest parasol i melonik. Filuś trzyma w pyszczku nakrycie głowy należące do jego pana, ale też nie spuszcza z oka jego parasola. Obie postacie pochodzą z komiksu, który drukowano na łamach gazety “Przekrój”.

Autorem tej satyrycznej grafiki był Zbigniew Lengren (urodził się w 1919 r. w Tule, zmarł w 2003 r. w Warszawie), który swoje dzieciństwo i młodość spędził w Toruniu. Zawierucha II wojny światowej przerwała jego palny, które wiązał ze studiami na Wydziale Architektury Politechniki Warszawskiej. W 1945 r. wrócił do Torunia i rozpoczął edukację na Wydziale Sztuk Pięknych UMK, kierunek malarstwo. Międzyczasie doszkalał się w rysunku i historii kostiumu w toruńskim Technikum Odzieżowym. Swój talent i umiejętności prezentował jako rysownik, ilustrator, fotograf, autor literatury dziecięcej oraz tekstów satyrycznych, a poza tym  związany był z kabaretem i Telewizją Polską. Dorobek  rysunkowy Zbigniewa Lengrena dotarł również za granice Polski m.in. do Niemiec i Chin. Upamiętnienia tak wyjątkowej postaci nie mogło zabraknąć na ulicach Torunia.

CIEKAWOSTKA:

Filuś posiada magiczne moce, które działają na trzy ważne aspekty ludzkiego życia: miłość, rozum i finanse. 🙂 By mieć powodzenie na tych płaszczyznach należy pogłaskać Filusia prawą ręką po głowie na rozum, lewą po ogonku na miłość i chwycić za parasolką na finanse. Tylko nie za mocno, bo oznaczać to będzie, że jesteśmy chciwi i wtedy nici z szansy na wzbogacenie się.